Henryk Szost

14 lutego 2020

i po obozie

Wierzę, że te ponad 3 tygodni na wysokości zaprocentują wysoką formą podczas kwietniowego Maratonu!
4 lutego 2020

Kenia aklimatyzacja

To mój ósmy wyjazd na kenijską Wyżynę Wschodnioafrykańską, gdzie na wysokości 2350 m nad poziomem morza swoją wydolność trenują nie tylko pochodzący z tych regionów rekordziści, ale też biegacze z całego Świata, chcący bić swoje życiówki. Po bardzo dobrze przetrenowanym grudniu, na początku stycznia pojawiły […]
4 listopada 2019

7 Światowe Igrzyska CISM Wuhan 2019

Zaraz po biegu, w mojej głowie ścierały się ze sobą 2 skrajne uczucia – szczęścia ze zdobycia złotego medalu dla drużyny maratońskiej i Reprezentacji Polski, z poczuciem sportowego niedosytu związanego z moim startem, który był wiele poniżej postawionych sobie wcześniej oczekiwań. Jednak w momencie dekoracji, […]
18 stycznia 2019

2018 Rokiem emocji

Po ośmiu latach wróciłem na Mistrzostwa Europy, nie poprawiłem lokaty z Barcelony, ale Berlin pozostanie w pamięci jako równie szczęśliwy, choć z dużym, nawet wielkim niedosytem. Przez całe prawie 12 miesięcy minionego roku targały mną emocje różnego rodzaju i o różnym natężeniu. Były piękne i […]
1 listopada 2018

Trening wytrzymałości specjalnej

W środę 31 października, na 11 dni przed 11.11, o 11:11 🙂 przebiegliśmy wraz z Jackiem Wichowskim trening specjalny. Było to 7 odcinków. Najpierw 4 km w II zakresie intensywności, później 2 km pod progiem przemian beztlenowych i 5 x 1 km ponad progiem, z […]
30 sierpnia 2018

Przygotowania do Mistrzostw Europy Berlin 2018

Przygotowania do Mistrzostw Europy rozpocząłem praktycznie zaraz po nieudanych kwalifikacjach Olimpijskich, czyli wioną 2016. Ustawiłem sobie już wtedy cel – wyzwanie, który mnie zmobilizuje, nakręci do ciężkiej pracy. Coś, dlaczego tak naprawdę wyczynowo trenuję.
4 lipca 2018

BPS

Bezpośrednie Przygotowanie Startowe (BPS) to z teorii sportu określenie skróconego cyklu podokresu startowego. Najczęściej od czasu startów eliminacyjnych (w lekkiej atletyce stadionowej – walki o uzyskanie minimów kwalifikacyjnych) do samego startu w imprezie docelowej – Mistrzowskiej. Sam zastanawiam się, czy moje przygotowania od Mistrzostw Polski […]
12 czerwca 2018

Pierwszy tydzień obozu w Jakuszycach

Pierwsze zgrupowanie w Jakuszycach na drodze w przygotowaniach do Mistrzostw Europy ma na celu wprowadzenie organizm w maratońskie obciążenia treningowe. Jest to trudny okres. Układ ruchu po niedawnym Maratonie jest „kapryśny”, różnie reaguje na zwiększaną objętość treningu.  Kilometraż i intensywność muszą wzrastać miarowo. U mnie […]
1 maja 2018

Relacja – OWM 2018

Patrząc na sam wynik, jaki uzyskałem podczas Orlen Warsaw Marathon można powiedzieć – nic wielkiego, patrząc na pozycję podczas Mistrzostw Polski w Maratonie – już lepiej, spoglądając na przebytą drogę i radość na mecie – było bardzo dobrze! Czekamy w tej chwili na decyzję Zarządu […]
7 kwietnia 2018

wiosenna gratka dla kibiców biegów długich

  Kwietniowa biegowa ruletka startuje już za chwilę. Proponuję kilka pozycji, najbardziej mi bliskich, ponieważ rywalizować będą biegacze wyczynowcy, moi koledzy treningowi, kandydaci do reprezentacji na sierpniowe Mistrzostwa Europy. Mam nadzieję, że wymienione start przyniosą dużo emocji i dobre wyniki!
6 kwietnia 2018

7-demka po górach – jest dobrze!

Film z ostatniego poniedziałku, 2 dni po wylocie z obozu w Albuquerque   ale fajnie znowu być w dobrej dyspozycji… Jest ona lepsza niż w zeszłym roku we wrześniu, pytanie jak wytrzymają nogi. Mam nadzieję, że trzy obozy w górach, fajny kilometraż, 40-stka, dużo siły […]
26 marca 2018

drugi tydzień w Albuquerque

Po pierwszym udanym tygodniu obozowym przyszedł czas na duże „szarpnięcie”. Tak potocznie mówimy na trudne-kluczowe treningi 🙂 Czułem gdzieś „pod skórą”, że potrzebuję długiego biegu. Podczas ostatniego Maratonu zabrakło właśnie takiej czystej wytrzymałości, mocnego układu ruchu. Owszem najgorsza była kontuzja, ale nawet z nią powinienem […]
31 października 2016

Jesienne przełaje

Maraton w Turynie kosztował mnie fizycznie bardzo dużo. Przez pierwsze 2 tygodnie czułem się bardzo zmęczony. Całe szczęście było to normalne lizanie ran, a nie leczenie kontuzji. Bolało wszystko po trochu. Tym razem najbardziej 4-głowe. Cieszę się, że udało się opanować problem słabiutkich łydek, które […]
14 lutego 2016

Dogonić marzenie

Zgodnie z obietnicą w niedzielę o 20:00 publikuję szerszy wpis (ha… napisałem w większości, a kończę teraz. U mnie jest dopiero 14-sta:) ). Dużo się wydarzyło, jest pozytywnie!
23 sierpnia 2015

udana Szklarska i nowe emocje :)

2 tygodnie w Szklarskiej Porębie zakończyłem 30 kilometrowym biegiem. Trasa wymagająca (najpierw Reglami pod Chojnik, bez wbiegania na górę, z powrotem przez „Rurę” do Sobieszowa, pętla asfaltem i dalej Reglami przez miasto na stadion), Wyszło genialnie – średnie tempo 3:43 na tętnie 152, a więc […]