halfmaratohon

22 marca 2015

z dalekiej podróży

Nie chodzi o długi lot z obozu w Stanach, skąd przyleciałem prosto na start, tylko o 2 lata niebytu i czasem gasnącą nadzieję, że mogę się jeszcze poprawiać… Dzisiaj w holenderskim Venlo uzyskałem swój nowy rekord  życiowy – znowu trochę po aptekarsku, ale co tam […]