Shvetsov

3 lipca 2017

bilans czerwca

Czerwiec stał pod znakiem odpoczynku. Szczególnie pierwszy okres, gdzie przez pierwsze 4 dni po Maratonie (28.05) nawet noga nie ruszyłem. Powrót z Ottawy mieliśmy długi i z przygodami, więc tym bardziej należał się bezruch i bardzo ważna jednostka treningowa pod nazwą LB (leżenie bykiem) 😉
19 listopada 2015

podsumowanie sezonu 2015 – przełom

W ostatnich latach tradycyjnie kończę sezon Biegiem Niepodległości. Częściowo z powodów godnego uczczenia Święta Narodowego, częściowo z powodów czysto treningowych (tu próba wykorzystania superkompensacji po Maratonie i rozpędzenia organizmu po długim wysiłku), z uwagi na bardzo dobrą, szybką trasę biegu, a także, nie ukrywam, z […]