Sezon 2012/2013 dobiegł końca, czego podsumowaniem był start w Maratonie w Surinamie. Udało się po kontuzji pokonać dystans i co jest najważniejsze, noga wytrzymała. Zdobyliśmy upragniony medal Mistrzostw Świata, dzięki czemu mamy komfort przygotowań do nowego sezonu. Cały ubiegający rok upłynął, jak rozpisywałem się monotonnie […]