Lipiec był miesiącem akumulacji, treningu „ładującego”, czyli treningi niezbyt wymagające, ale długie. Sporo powtórzeń w treningu przerywanym, sporo siły ogólnej, kilka długich biegów, jeden start na 5 km. Udało się zrealizować przynajmniej 90% założeń. Licznik przebiegniętych kilometrów zatrzymał się na 710 km. Nie jest to […]