Od czwartku trenuję w Szklarskiej Porębie. 30 października startuję maraton we Frankfurcie. Trening wchodzi więc w zasadniczą fazę. Teraz czekają mnie 2 tygodnie mocnego treningu. Oby pogoda była znośna i zdrowie dopisało. Oprócz rozważnego treningu mam nadzieję, że dopisze szczęście i uda się za 3 tygodnie pobić rekord życiowy. Dzisiaj w sumie 36 km rozbiegań, od jutra trening specjalistyczny, już nie mogę się doczekać.
6 Comments
3mam kciuki Mariusz za nową życiówkę we Frankfurcie 🙂
@golon
tradycyjnie nie dziękuję 🙂
w planach wycieczka biegowa na Chojnik? 🙂
Pozdrawiam i zdrówka!
Chojnik już zaliczony!
Tym razem było to zwykłe wybieganie – 30 km
Pobiegliśmy ze Szklarskiej Poręby drogą pod Reglami, przed Jagniątkowem w prawo i dalej górami do Zamku. U celu nawet na chwilę się nie zatrzymaliśmy, tylko rzut oka na Chojnik i z powrotem w szybszym tempie do Szklarskiej.
Taka to nasza wycieczka 🙂
Witam!Kto będzie lepszy w Frankfurcie?Dudycz czy Giżyński?Jestem bardzo ciekaw?Czy ktoś z Polaków jeszcze startuje?Pozdrawiam
Jeszcze Heniu Szost startuje, a z dziewczyn Agnieszka Gortel.