Na miejscu w Barcelonie
goraca Ostia
21 lipca 2010i po zawodach…
4 sierpnia 2010
Od wczoraj jesteśmy na miejscu. Zostały już tylko dwie doby oczekiwania. Nic już nie pozostało, tylko czekać. Przygotowania poszły dobrze, bez żadnych zakłóceń, forma wydaje się życiowa, więc jestem dobrej myśli. Rywale mają znakomite rekordy życiowe. Wielu nie biegało w tym roku, dlatego nie do końca wiadomo kogo na jaki wynik stać. Startuje między innymi Mistrz Olimpijski z Aten i wielokrotny medalista Mistrzostw Świata i Europy Stefano Baldini z rekordem życiowym 2:07.
W niedzielę będzie się z kim pościgać…
start 1 sierpnia o 10:05
26 Comments
Mocno trzymamy kciuki za całą ekipę ! Trzymajcie się !
Powodzenia! P.S. 'zakłóceń’.
Biegnij swoje a będzie dobrze
Trzymamy kciuki
Mariusz! Wszyscy sympatycy Komitetu RAZEM trzymają kciuki za Ciebie, Henryka, Adama i Karolinę (za 40 min. będzie finiszować :-)) Powodzenia!!!
Trzymam kciuki za Was 🙂
Zrobiliście spory trening, a ponieważ nie jesteście faworytami to proszę bez żadnej presji zrobić niespodziankę 🙂 Dacie radę! Powodzenia!
Powodzenia!
Powodzenia!!! Kciuki zacisnięte do białości!
Biegaj Mariusz biegaaaajjjjj!!!!!
Trzymam kciuki! Powodzenia!!!
Mariusz, nie poddawaj się!
BRAAAAAWOOOO !!!! GRATULACJE !!!!!!!!!!
GRATULACJE!!!
Brawo Mariusz brawooo!!!!!!!!!!
Mariusz wielkie gratulacje! Za ambicje i walkę!
Dziękuję Wam wszystkim i każdemu z osobna BARDZO!
Jak trochę odpocznę i ochłonę, napiszę więcej jak całe Mistrzostwa i przygotowania wyglądały z mojej perspektywy.
Teraz wiem tylko tyle, że było ciężko, ale było warto.
ogromne gratulacje Mariusz 😉
Tata na pewno jest dumny 😉
Brawo!! Zasłużyłeś na wakacje:)
Brawo Mariusz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Widziałem finisz….dałeś z siebie w tym biegu grubo ponad 100% !!! Masz ducha walki, masz wiarę i osiągnąłeś wspaniały sukces ! Wiele przed Tobą a to był początek !
BRAWO !!!!
gatulejszyn, zbieraj siły ;D
Gratulacje, pokazałeś jak walczyć i jak się biega maraton. Szacunek i wielkie brawa!!!
Brawo Mariusz. Gratuluję osiągniętego miejsca i postawy na trasie maratonu. Pokazałeś hart ducha i sportowe zacięcie. Jako Polak, kibic i Twój kolega jestem z Ciebie bardzo dumny, bo warunki było bardzo trudne, a ty się nie poddałeś. Wiem, że Twój organizm okupił to ogromnym wysiłkiem. Jeszcze raz serdecznie gratuluję i do zobaczenia w październiku podczas Biegnij Warszawo!
Oglądałem całą relację na żywo w Eurosporcie (swoją drogą fajnie zrobiona nie tylko dla sympatyków maratonu 🙂 i widziałem zmagania z temperaturą i dystansem. Pełen szacun za wolę walki i wytrwałość. Posypało się wielu i szkoda że aż dwóch naszych. Widać w Twoim przypadku, że warto dawać szansę tym na których początkowo sie nie liczy. Powodzenia w dalszych startach, a ja pamiętając o Barcelonie treneuję z jeszcze większą motywacją do mojego debiutu we Wrocławiu 🙂 Pozdrawiam PS. powinni was puścić na trasę o 7.00, max. 8.00, bo kończyć w sierpniowe hiszpańskie południe maraton to jest chyba średnia przyjemność…
Też gratuluję, naprawdę widać było na mecie że dałeś z siebie wszystko. Nastepnym razem będzie jeszcze lepiej 🙂
Panie Mariuszu – gratulacje za walkę do końca z przeciwnikami , upałem i własnymi słabościami podczas barcelońskiego maratonu. Podziwiam wysiłek włożony w przygotowania i start.
Gratulacje Giża! Na płockich winiarach też Cię oglądali.