30

30 stycznia 2012

tydzień dobrej roboty

Zeszły tydzień był wreszcie udany – w samą porę 🙂 Przebiegłem kawał drogi, bo 180 kilometrów po trudnych terenach doliny Keiro. Oczywiście nie szalałem zbytnio, bo nauczony doświadczeniami poprzednich lat i niedawną jeszcze kontuzją, wiem, że trzeba się teraz wprowadzić do biegania, że w w […]