Jestem już w Warszawie. Ostatni trening w Szklarskiej Porębie musiałem odpuścić przez ból stawu biodrowo-krzyżowego, ale za to w sobotę udało się bardzo dobrze zrobić tempo na dwu-kilometrówkach. Jestem z tego treningu, jak i całego obozu bardzo zadowolony. Potrenowałem solidnie, zrobiłem dużo siły, dużo odpoczywałem po treningach, a pogoda dopisała idealnie. Teraz czeka mnie start kontrolny w warszawskim Ekidenie. W tym roku nasza drużyna nazywa się „Szybcy i Wściekli” 🙂 Będziemy bronić tytułu mistrzowskiego z ubiegłego roku. W drużynie mamy tylko jedną zmianę, trudno powiedzieć jaki wynik osiągniemy, bo zależy to od całej szóstki biegaczy. Nastawiamy się oczywiście na poprawienie rekordu trasy.
3 Comments
Do zobaczenia na starcie. Jeśli biegniesz na pierwszej zmianie to będziemy się widzieć również podczas dublowania 🙂
Biegam trzecią zmianę, nie dasz rady mnie zdublować 🙂
Wezmę rower 🙂