bieg

4 sierpnia 2012

Font Romeu i forma w górę

To był krótki, ale dobry obóz. Przyjechałem słaby, niepewny zdrowia, z obawami czy będę mógł normalnie trenować. Początek był trudny, tylko krótkie biegi, plecy ciągle bolą, ale z dnia na dzień coraz mniej. Najlepszym dla nich lekiem jest bieganie i przywrócenie odpowiedniego tonusu mięśniowego. Po […]
1 sierpnia 2012

Zapraszam na Praską Dychę!

Już 19 sierpnia odbędzie się V Praska Dycha. W programie na początek Marsz Nordic Walking, natępnie „Bieg Otwarty” na 10 km, a na koniec „Szybka Dycha” – wyścig dla biegaczy z życiówkami poniżej 46 minut. Wyniki z biegu otwartego i szybkiego sumują sie do wspólnej klasyfikacji. […]
24 lipca 2012

Barcelona i Font Romeu

Jestem już w Font Romeu – jest fantastycznie. Pogoda słoneczna. Rano w Barcelonie udało się wyjść na rozruch, gdzie zahaczyliśmy o trasę Maratonu Mistrzostw Europy. Wróciły wspomnienia – bardzo miłe, mimo że były to trudne przeżycia. Popływaliśmy w Morzu Śródziemnym – super frajda. Po południu […]
19 lipca 2012

podejście nr 3

Od przedwczoraj po drugiej tym razem 5-cio dniowej przerwie znowu zaczynam biegać. Same krótkie rozbiegania, ale jaka to radość…(o tym już kiedyś pisałem, ale tu nasuwa się wniosek, że im dłużej trenuję, tym bardziej mi zależy – być może dlatego, że się poprawiam i marzenia są coraz bliżej). Dostałem […]
11 lipca 2012

początki zawsze trudne i trochę o treningu

Lipiec za pasem więc czas startować z solidnymi przygotowaniami do drugiej części sezonu.
19 czerwca 2012

początek jest piękny :)

Trening ogólny w Zakopanem from Mariusz Gizynski on Vimeo.
29 maja 2012

Żeby wiedzieć więcej…

Fizjologia człowieka zajmuje się procesami jakie zachodzą w organizmie, a to co się dzieje podczas wysiłku fizycznego, to już wyższa szkoła jazdy. Grecy w starożytności podobno jako pierwsi zgłębiali ten temat, ale nie mówmy o nich, bo mój kredyt hipoteczny ciągle drożeje :).
27 maja 2012

I po biegu i po sezonie…

Dzisiejszy bieg jednak pokazał, że trzeba zakończyć sezon. Schować się do lasu i wrócić do ogólnego treningu. Wcześniej kilka dni zupełnego odpoczynku. Dobiegłem dzisiaj na 3 pozycji z czasem 1:06.49. Miejsce jest niezłe, ale czas już nie, chociaż było bardzo gorąco. Zawody generalnie bardzo fajnie […]
21 maja 2012

Zakopane

ale tu fajnie…
13 maja 2012

Bieg AGH i Zakopane

W drodze na obóz korzystając z resztek formy, wystartowałem dzisiaj w I Biegu Akademii Górniczo-Hutniczej na 12 km.
28 kwietnia 2012

Warszaw Track Cup i podziekowania!

Przepraszam, że dopiero teraz, ale w związku z ostatnim zamieszaniem wokół minimów olimpijskich i organizowanej przez nas imprezy Warsaw Track Cup i jeszcze kolejnego dnia uczestniczyłem w Biegu Skarpy pamięci mojego Trenera Marka Zarychty – po prostu czas ucieka przez palce. DZIĘKUJĘ!
20 kwietnia 2012

na kilka dni po Rotterdamie…

Rotterdam to piękne miasto z malowniczym portem rzecznym, podobno największym w Europie. Starsza część to muzeum dźwigów, statków i budynków w przeciekawym stylu, oczywiście gdzieniegdzie widać także tradycyjne holenderskie wiatraki i kolorowe tulipany, z których przecież Holendrzy słyną najbardziej. Jednak dla mnie najwyraźniejszym wspomnieniem będzie […]
10 kwietnia 2012

ostatnie odliczanie

W ostatnim okresie ok. 10 dniu przed Maratonem zawsze mam podobne uczucie – oczekiwanie, niepewność, organizm już sam podświadomnie sie przygotowuje. Jest to też okres troszkę nerwowy, szczególnie kiedy jesteśmy na diecie. W te ostatnie dni szczególnie się w siebie wsłuchuję, szukam luzu, oczekuję na […]
25 marca 2012

PB 1:04.19 w Warszawie

Jestem już po zawodach, ostrym wyścigu, najważniejszym teście, najcieższym wysiłku w treningu do Maratonu. Jakie dał odpowiedzi? jestem dobry 🙂 Nie rewelacyjny, nie ma co przesadzać, bo 1:05 muszę mieć „po drodze” w Rotterdamie za 3 tygodnie. Dzisiaj jednak nie myślałem o Maratonie, tylko o […]
22 marca 2012

ostatnie trudne dni

Los mnie ostatnio nie oszczedza. Zawsze mówilem, że w treningu szczęście ma minimalne znaczenie, wiec pewnie to po części wynik moich błędów. Tak, czy inaczej po wcześniejszym poradzeniu sobie z bólem nad kostką, ostatnio musiałem pauzować przez kaszel. Zatkane drogi oddechowe to dla biegacza trudna […]