tarta running tatrarunning.pl obóz biegowy najlepsze obozy biegowe mariusz giżyński gizynski bieg bieganie trening wydolność wytrzymałość kondycja

Dzisiaj robiłem ostatni szybszy trening – bieg ciągły. Jutro już tylko krótkie rozbieganie, w piątek wolne, a w sobotę rozruch.

Ostatnie 3 dni funkcjonuję na małej ilości węglowodanów i kalorii w diecie, dlatego biegać nie jest tak łatwo. Kiedy skończyłem tradycyjną dyszkę, lekko zakręciło mi się w głowie – to dobra oznaka – glikogen wypłukany, a od jutro ładowanie węglowodanów, czyli po 3 dniach ograniczenia, będzie ile dusza zapragnie.

Dzisiaj zakończyłem też spanie w namiocie tlenowym. Nie bodźcowałem się mocno, bo temat tego rodzaju hipoksji mam jeszcze w fazie eksperymentów. Nadzieja jest jednak duża, że korzystanie z takiej formy treningu, podniesie mój poziom sportowy. Kurcze… nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej!

26 października 2011

ostatnie bodźce

Dzisiaj robiłem ostatni szybszy trening – bieg ciągły. Jutro już tylko krótkie rozbieganie, w piątek wolne, a w sobotę rozruch. Ostatnie 3 dni funkcjonuję na małej ilości węglowodanów i kalorii w diecie, dlatego biegać nie jest tak łatwo. Kiedy skończyłem tradycyjną dyszkę, lekko zakręciło mi […]
18 października 2011

obozowe życie

17 października 2011

wieści z Amsterdamu

Wczoraj podczas 30-stki myślami byłem w Amsterdamie, gdzie biegała, żona Ania oraz brat Przemek z żoną Karoliną. Pierwszy na mecie był Przemek z drugim wynikiem w Maratonie w życiu, niewiele słabszym od wiosennego rekordu. Tym razem 2:27.40. Fantastycznie pobiegła Ania, która poprawiła życiówkę o ponad […]
13 października 2011

Trening tempowy i myśli o 30 października

W tej chwili jestem w najtrudniejszym okresie treningu. Biegam dużo i całkiem szybko. Od poniedziałku pogoda jest łaskawsza. Dzisiaj przebiegłem „czwórki” czyli trening na długich odcinkach, w sumie 4 odcinki na 4 minutowej przerwie. Był to najtrudniejszy trening obozu. Po drugim odcinku miałem już dość, […]
10 października 2011

Zapraszam na Bieg Soczewki

Bieg Soczewki to jeden z moich ulubionych biegów – rozgrywany jest w pięknej scenerii leśnej, wokół malowniczego jeziora, koło mojego rodzinnego Płocka. Również pobiegnę – na tydzień przed Maratonem nie będziecie mieli ze mną łatwo 🙂 Bieg Soczewka – Płock, później przemianowany na Bieg Soczewki, […]
7 października 2011

Szklarska Poręba

Od czwartku trenuję w Szklarskiej Porębie. 30 października startuję maraton we Frankfurcie. Trening wchodzi więc w zasadniczą fazę. Teraz czekają mnie 2 tygodnie mocnego treningu. Oby pogoda była znośna i zdrowie dopisało. Oprócz rozważnego treningu mam nadzieję, że dopisze szczęście i uda się za 3 […]
2 października 2011

Biegnij Warszawo

Super impreza, drugie miejsce, ale łatwo skóry nie sprzedałem. 1. Jared Schegumo 29.37 2. Mariusz Giżyński 29:43 3. Emil Dobrowolski 31.12 (na zdjęciu obok mnie) Od początku byłem skazany na prowadzenie, cóż takie życie maratończyka. Pierwszy kilometr trochę mnie poniosło, bo miałem ok. 2:44 i […]
27 września 2011

Zaproszenie na Warsaw Track Cup

Zapraszam na finałową edycję Warsaw Track Cup 4.10.2011 r. Tym razem poza świetną zabawą, na uczestników czekają dodatkowe atrakcję, w tym Pasta Party,  medale i nagrody. Do zobaczenia na warszawskiej Agrykoli! zapisy pod linkiem
25 września 2011

Maratoński tydzień

Miniony tydzień był dla mnie udany, mimo że nie zrobiłem we wtorek zaplanowanego treningu wytrzymałości specjalnej. Tego dnia zwyczajnie organizm nie chciał poddać się wysiłkowi. Cały tydzień to 187 kilometrów, z dużą ilością ćwiczeń uzupełniających, krótkim tempem, siłą biegową i rozbieganiem trwającym ponad 2 godziny […]
18 września 2011

32

ale jestem zadowolony… Dzisiejszego ranka przebiegłem 32 kilometry. To najwięcej na jednym treningu od pół roku, zdrowie dobrze, więc jest to kolejna solidna cegiełka do mojej budowli. Dzisiaj liczył się czas pracy, a nie tempo. Praca tlenowa na niskim tętnie, w sumie ponad 2 h […]
17 czerwca 2011

biegam :)))

Wczoraj przebiegłem 6 km. Niby nic, a jaka radość 😀 Biegałem w dużej grupie, która świętowała zaliczenie 10 000 km z Nike+ jednego z uczestników. Dzisiaj ćwiczenia i rower, a już jutro znowu bieganie. Nie spieszę się z powrotem do pełnego treningu, żeby czasem kontuzja […]
16 czerwca 2011

ostatnie pole walki

Nie biegam już prawie 4 tygodnie. W poniedziałek 15 minut na batucie i materacach. To było niby nic, ale ucieszyło mnie niesamowicie. Niedługo będę najsilniejszym i najbardziej stabilnym biegaczem na długich dystansach. Moim ostatnim polem walki są materace, dmuchane piłki i inne przyrządy i przybory […]
15 czerwca 2011

forma zastępcza

Zamiast biegania jeżdżę na rowerze i pływam. Na przejażdżki wybiera sobie ciekawe kierunki. Ostatnio byłem na wycieczce na Wisłą w okolicach Powsina. Tylko jeździłem na rowerze, pływanie praktykuję w basenie 😉 Już niedługo spróbuję pobiegać, formy zastępcze nie powalają tracić wydolności i wzmacniają partie mięśniowe […]
5 czerwca 2011

rehabilitacja

Doszło do tego, że plany treningowo-startowe zweryfikowała kontuzja. W tej chwili nie myślę o bieganiu, o tym jak budować formę, jaki trening mnie czeka i kto poda mi picie na trasie. Myślę o tym , żeby  jak najszybciej powrócić do pełni zdrowia.
26 maja 2011

ach te kontuzje…

Niestety kontuzja to nieodzowny element treningu sportowego. Moja, która dopadła mnie pod koniec obozu w Szklarskiej Porębie bardzo mnie polubiła i mimo starań fizjoterapii nie chce sobie odejść.