Polska

Niestety tylko w filmach mają takie cuda. Biegacz musi bardzo o siebie dbać, żeby budować właściwie swoją krew. Kto oglądał amerykański serial, ten wie, że wymyślono tam syntetyk krwi, którym można sobie uzupełniać wszelkie braki i słabości. Oczywiste jest, żeby lepiej przyswajać tlen, trzeba mieć dużo mocnych elementów krwi, która jest jego transporterem. Jest wiele metod, żeby sobie pomóc. Najbardziej naturalnym jest odpowiednie jedzenie, w tym właśnie warzywa, a już najlepiej sama ich konsystencja, czyli soki.

Ile jest w tym prawdy i na ile to działa – do końca nie wiadomo, jednak ja soki wyciskam i uważam, że są skuteczne!

Cała miksturka opiera się na czerwonych burakach. Dodać można marchew i jabłka. Te ostatnie poprawiają znacznie smak. Czasem dodaję też selera i pietruszkę, co jednak zdecydowanie obniża wartości smakowe. Kiedyś mieszałem też cebulę, ale to przesada, przełknąć było strasznie. W maju i czerwcu można nazbierać młodych pokrzyw – z tym to jest już hardcore. Smakuje okropnie, trzeba oddzielić listki od łodyg, ała… i żeby mieć szklankę soku, należy nazbierać wielką reklamówkę. Mało kogo stać na takie wyzwanie.

Poczuć piasek między zębami – bezcenne 🙂 to niestety zdarza się przy burakach, nawet jeżeli starannie je umyjemy i obierzemy.

Wyciskam soki warzywne przynajmniej raz na 2 tygodnie, z czego kilka porcji zamrażam, żeby korzystać z nich regularnie i nie stać ciągle przy sokowirówce. Z takimi specjałami nie wolno też przesadzić. Zbyt duża ilość, przynajmniej u mnie, nie jest przyswajalna i wywołuje dolegliwości żołądkowe.

Soki wzbogacam często o natkę świeżej pietruszki. Wiele żelaza niezbędnego do budowy elementów morfotycznych krwi zawiera czerwone mięso – najlepiej wołowina, wątróbka i kaszanka. Są to produkty, które trzeba jeść. Jako kawaler często dostawałem na niedzielny obiad czarną polewkę, z czego się bardzo cieszyłem i zjadałem zawsze zadowolony 🙂

W świecie sportu profesjonalnego często zdarzają się manipulacjach z krwią, co jest normalne  i konieczne u osób chorych. Kiedy sportowiec poda erytropoetynę lub przetoczy krew, jest znacznie wytrzymalszy. Jest to oczywiście zabronione i badane podczas kontroli antydopingowych.

Aby naturalnie pomóc swojemu organizmowi trzeba dobrze jeść, wyjeżdżać w góry, właściwie trenować i oczywiście pić true blood. W tej chwili sklepy oferują gotowe świeże soki warzywne. Jest to wyjście, jednak kiedy sok przygotowujemy samemu, to jest to wręcz rytuał.

20 listopada 2010

True Blood

Niestety tylko w filmach mają takie cuda. Biegacz musi bardzo o siebie dbać, żeby budować właściwie swoją krew. Kto oglądał amerykański serial, ten wie, że wymyślono tam syntetyk krwi, którym można sobie uzupełniać wszelkie braki i słabości. Oczywiste jest, żeby lepiej przyswajać tlen, trzeba mieć […]