ale tu fajnie…
Mieszkam i trenuję w ośrodku wojskowym Gronik w Kościelisku, niepodal Regli, Doliny Kkościeliskiej i Chochołowskiej.
W porównaniu do Szklarskiej Poręby jest tu bardziej wymagający teren, w okresie treningu ogólnego jest to znakomite miejsce.
Do „Zakopca” wracam już za miesiąc – od 20 do 24 czerca będę jako trener na obozie TartaRunning. Na zielonej trawce jak na pierwszym zdjęciu robić będziemy sprawność, a wytrzymałość i siłę oczywiście w Tatrach. Zapraszam serdecznie!
5 Comments
„jako trener na obozie TartaRunning”
Chyba TatraRunning, ale w sumie Tarta też ładnie brzmi 🙂
Tarta z z jagodami w Pirenejach – rewelacja, ale oscypek z żurawiną w Tatrach jeszcze lepszy 😉
Mariusz, swietna impreza wczoraj – cel osiagnalem i 11 min polamane, ale czuje niedosyt bo wiem, ze stac mnie na wiecej:) no, ale pierwsze koty (czyli debiut na 3000m) za ploty:) gratuluje imprezy, jak tylko czas pozwolic to bede stalym uczestnikiem!
Dzięki za świetną imprezę na Agrykoli 🙂
Ja również będę w Zakopanem w dniach 1-4 czerwca 🙂
3 czerwca czeka mnie 25km bieg górski :),
+1750m
-1400m
oj będzie bolało jak w ubiegłym roku 🙂