Od 1991 roku w „Dzień Wagarowicza”, duża grupa uczniów z Płocka i okolic ucieka ze szkoły na bieg. Ja startowałem po raz pierwszy w 1993 lub 94 roku, zajmując miejsce pod koniec pierwszej dziesiątki. Pamiętam, że było to duże przeżycie. Mocno denerwowałem się, jak wypadnę. Specyfika zawodów polegała na tym, że trzeba było bardzo szybko rozpocząć, ponieważ po ok. 200 metrach robiło się wąsko, co nie pozwalało na wyprzedzanie w dalszej części krótkiego dystansu. To są piękne wspomnienia…
Gratulacje dla organizatorów!
W 1995 roku byłem drugi – wygrał Rafał Stachura
a w 1996 roku zwyciężyłem 🙂
w 2011 r. mój brat cioteczny – Dominik wygrał w najstarszej kategorii szkół podstawowych – link do wyników
5 Comments
pamiętne czasy… sie startowało sie 🙂 kto pierwszy do bramki :D, biegający tam wiedzą o co chodzi 😛
To były biegi … niezapomniane czasy 🙂
Mariusz, skąd Ty masz takie zdjęcia?:)
Tam z tyłu w różowym dresie to chyba Marta?
@Ziela
Cześć Agnieszka!
Nie pamiętam od kogo dostałem te zdjęcia – nie miałem wtedy nawet aparatu.
Marty, to bym w życiu nie wyłapał, ale ta osoba chyba mi mocno kibicowała 🙂
Ach te kobiety – pamiętaj nawet jak koleżanka ubrała się 15 lat temu 😀
Łukasz, chyba jesteś multimedalistą tej imprezy?
Kamil znał wtedy swoje miejsce w szyku 🙂